Ona i On dwoje zupełnie obcych sobie ludzi z innym charakterami a tak bardzo podobni do siebie.
Dziewczyna była miłą osobą, zawsze pomocną. Myślała, że zawsze
będzie dobrze. Los jednak chciał inaczej i zabrał jej rodziców gdy ta
miała zaledwie 6 lat. Od tego czasu mieszkała z ciocią i jej mężem. Mimo
straty najbliższych nie przestała walczyć. Miała dla kogo żyć. Dla
cioci, wujka i ich małej córeczki. Dziś ma już 19 lat. Nadal jednak
mieszka z siostrą swojej mamy. Nie chcę ich opuszczać ale wie, że pewnie
wreszcie będzie musiała. Ma wspaniałych przyjaciół, których nie chce
nigdy stracić.
Chłopak z pozoru normalny ale czy na pewno? W wieku 8 lat stracił
wszystko. Jego rodzice i rodzeństwo mieli wypadek. Nie przeżyli. On
trafił do domu dziecka. Często z niego uciekał bo nie lubił tam
przebywać. Odkąd skończył 15 lat wpadł w nałóg. Palił, pił a nawet brał
narkotyki. Dwa lata temu temu mógł wreszcie wyjść z tego okropnego
miejsca gdyż był pełnoletni. Nie wiedział co ze sobą zrobić. Niedługo po
tym znalazł sobie towarzystwo podobne do niego. Codziennie chodził na
imprezy, pił i palił "trawkę". Myślał, że już będzie tak zawsze. Nawet
nie wiedział jak się myli.